Salwador: Budowanie na Bitcoinie i wartościach. Rozmowa z Charliem z Bitcoin Coast
Autor: Janusz Nowakowski, Lightning News
W tej rozmowie z Charliem z Bitcoin Coast poruszamy:
- Jak adopcja Bitcoina w Salwadorze wyszła daleko poza początkowy hype.
- Ludzkie i strukturalne wyzwania budowania nowych gospodarek w kraju rozwijającym się.
- Dlaczego zasady Bitcoina odbijają głębsze ramy moralne, które spajają społeczności.
- Co sprawia, że Salwador jest żyzną glebą dla budowniczych i innowatorów.
- Jak wartości, nie tylko kod, kształtują długoterminowy sukces tego ruchu.
Nadchodzące wydarzenia bitcoinowe w Salwadorze (listopad 2025)
- 12-13 listopada, Bitcoin Histórico, Centro Histórico San Salvador
- 13 listopada, Bitcoin Educators Unconference, San Salvador
- 14-15 listopada, Adopting Bitcoin, Salwador
Konferencja o najwyższym sygnale dla budowniczych, deweloperów i przedsiębiorców Bitcoina. - 14-16 listopada, Bitcoin Beach Festival, El Zonte
Święto kultury Bitcoina z muzyką, sztuką i wydarzeniami społecznościowymi na wybrzeżu. Nieformalne spotkanie liderów gospodarek cyrkularnych i lokalnych inicjatyw. - 17-21 listopada, Bitcoin Coast Exploration Week
- 22-23 listopada, Economía Bitcoin, Berlin, Salwador
Druga doroczna konferencja o skalowaniu i łączeniu bitcoinowych gospodarek cyrkularnych na całym świecie.
Janusz: Charlie, twoja praca przy Bitcoin Coast (https://bitcoincoast.sv/) wydaje się naturalnie wyrastać z szerszego ruchu Bitcoina w Salwadorze.
Charlie: Tak, to naturalna konsekwencja. Ludzie tutaj odkrywają, jakie mają umiejętności i jak mogą je wykorzystać. Widać to w inicjatywach - od bitcoinowego targu rolniczego, przez projekty typu Mi Primer Bitcoin, po konferencje takie jak Economía Bitcoin, Adopting Bitcoin i Bitcoin Histórico. W Salwadorze trwa miesiąc Bitcoina. Uwaga napływa z każdej strony.
Janusz: Jak opisałbyś obecny stan społeczności i rynku Bitcoina?
Charlie: Jest zdecentralizowany, ale tętni życiem. Coraz więcej sprzedawców przyjmuje Bitcoina, a lokalni rozumieją go głębiej niż kiedykolwiek. Ci, którzy przyjechali po utopię, wyjechali. Ci, którzy zostali, budują.
Janusz: Czyli to nie utopia, tylko prawdziwa praca.
Charlie: Dokładnie. Bitcoin jest trudny do zrozumienia, a my działamy w państwie finansowanym fiatem. Ale mamy też liderów, którzy rozumieją misję. Starają się skierować kraj na kurs przyjazny ludziom chcącym oszczędzać i transaktować w Bitcoinie. To nie dzieje się z dnia na dzień. To wzrost, chaotyczny, ludzki, ale prawdziwy.
Janusz: Idea ewoluuje i w każdej fazie spotyka nowe reakcje.
Charlie: Prawda. Salwador to jedyny kraj, w którym Bitcoin naprawdę wylądował. To nie historia miesiąca miodowego, tylko wysiłek i komunikacja. Trzeba ciężko pracować, by Bitcoin działał, by budować, zarządzać ego i wnosić wartość. To nie Ogród Edenu, ale żyzna gleba dla budowniczych.
Janusz: Co jest teraz najtrudniejsze?
Charlie: Integracja ze społeczeństwem, które ma za sobą dekady stresu i przemocy, w sposób, który nie wygląda na wykorzystywanie. Do tego infrastruktura - w Europie masz wieki rozwiniętych systemów. Tutaj wszystko jest młode. Zmiana wymaga czasu i zrozumienia.
Janusz: A jednak to szansa. W Europie struktura często zamienia się w bezwład.
Charlie: Dokładnie. Europa konsumuje nagromadzony kapitał, nie odtwarzając go. System euro pozwala rządom cicho kraść wartość poprzez manipulację monetarną. Kiedy wszystko zależy od scentralizowanego kredytu, to jak sznurki od marionetki. Bitcoin te sznurki przecina.
Janusz: A Salwador?
Charlie: Salwador ma własne zmagania, ale też zawór bezpieczeństwa: Bitcoin. Tu jest inaczej. Ludzie mają wiarę - dosłownie wiarę w Boga i w ciężką pracę. To daje odporność i suwerenność. Prezydent prowadzi kraj z siłą i przypisuje chwałę Bogu. To połączenie - bezpieczeństwa, wizji i swobody budowania - tworzy kulturę działania. Ludzie podejmują ryzyko, tworzą wartość, innowują.
Janusz: Opisujesz coś w rodzaju Dzikiego Zachodu w erze cyfrowej.
Charlie: Tak, jak Kalifornia w latach 50. XIX wieku, tylko że tym razem chodzi o cyfrowe złoto. Ta transformacja jest głęboka i psychologiczna. Ludziom zmienia się preferencja czasowa. Mniej chodzi o natychmiastowość, bardziej o to, co trwałe. W taki sposób powstaje kultura, sztuka i trwałe piękno.
Janusz: Wspominałeś, że prawdziwie byczym czynnikiem jest dla ciebie nie tylko Bitcoin, ale Biblia.
Charlie: Każde spójne społeczeństwo potrzebuje wspólnego kręgosłupa moralnego. W Europie o tym zapomnieliśmy. Same przepisy nie zastąpią moralnego zrozumienia. W Salwadorze edukacja chrześcijańska i wiara są wciąż częścią codzienności. Ludzie znają historie i lekcje, które spajają społeczeństwo: szacunek, samokontrolę, odpowiedzialność. To solidny fundament.
Janusz: Więc widzisz równoległość między Biblią a Bitcoinem?
Charlie: Absolutnie. Oba systemy są o prawdzie. Żeby wierzyć Biblii, musisz ufać, że jej słowa są prawdziwe i niezmienne. Żeby wierzyć Bitcoinowi, musisz ufać limitowi 21 milionów, przejrzystości kodu i uczciwości tych, którzy uruchamiają węzły. Oba systemy oparte są na niezmiennych zasadach, które pozwalają ludziom budować życie z pewnością.
Janusz: W obu przypadkach liczy się konsensus, zasady, które trzymają wszystkich w ryzach.
Charlie: Dokładnie. Biblia daje społeczeństwu moralny konsensus. Bitcoin dostarcza pieniężnego. Razem pozwalają ludziom żyć czysto i godnie - dla siebie i rodzin.
Janusz: Porozmawiajmy o nadchodzących wydarzeniach. W listopadzie cały świat Bitcoina przyjedzie do Salwadoru. Co macie w agendzie?
Charlie: Trzy główne wydarzenia. Najpierw Bitcoin Histórico w Pałacu Narodowym, które gromadzi pionierów Bitcoina. Potem Adopting Bitcoin, konferencja o najwyższym sygnale dla budowniczych, w tym roku pod hasłem The Network Effect. I na końcu Economía Bitcoin 22-23 listopada w Berlinie w Salwadorze - punkt spotkań liderów gospodarek cyrkularnych Bitcoina z całego świata.
Janusz: Co wyjątkowego jest w Economía Bitcoin?
Charlie: Tam uczysz się, jak praktycznie zbudować społeczność opartą na Bitcoinie. Jak zacząć, z jakich narzędzi korzystać, z kim się łączyć. To praktyka. Jeśli poważnie myślisz o wprowadzeniu Bitcoina do swojego miasta, tam musisz być. I to nie tylko panele i wystąpienia - jest też Bitcoin Festival, turnieje piłkarskie, jazda konna, a nawet konkursy na najlepszą pupusę. Kultura i gospodarka rosną razem.
Janusz: Brzmi jak prawdziwy miesiąc Bitcoina w Salwadorze.
Charlie: Tak jest. Świat przyjeżdża tutaj, by się uczyć, budować i łączyć. Jeśli chcesz zrozumieć, gdzie pisany jest kolejny rozdział adopcji Bitcoina, to właśnie tutaj.